Kolejny wyrok ustalający nieważność umowy!
W dniu 26 stycznia 2021 r. Sąd Okręgowy w Warszawie (sygn. akt: III C 1768/18, SSO Ewa Jończyk) uznał, że umowa zawarta z DNB Bank Polska S.A. w kwietniu 2009 r. jest nieważna.
Sąd zasądził łącznie na rzecz powodów kwotę 359.836,81 PLN wraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie.
Sąd w całości obciążył pozwanego kosztami postępowania.
Sąd uznał umowę sprzeczną z naturą stosunku cywilnoprawnego z uwagi na zawarcie w umowie klauzul indeksacyjnych, które Sąd uznał za niedozwolone. Wyeliminowanie klauzul abuzywnych powoduje, że nie ma możliwości utrzymania stosunku cywilnoprawnego jako umowy kredytu. Sąd wskazał, że nie ma możliwości pozostawienia umowy kredytu jako kredytu złotowego z oprocentowaniem LIBOR, bowiem strony nie zawarłby umowy bez zapisów o indeksacji.
Sąd przy rozliczeniu świadczeń przyjął zasadę tzw. dwóch kondykcji.
Wyrok jest nieprawocny. Sprawę prowadzi adw. Jacek Czabański oraz adw. Dominika Helios ... więcejmniej
18 stycznia 2021 r. na posiedzeniu niejawnym Sąd Okręgowy w Warszawie (I C 106/20; SSR del. Joanna Radzyńska-Głowacka) wydał wyrok, w którym zasądził na rzecz kredytobiorcy zwrot zapłaconych rat w wykonaniu umowy zawartej z d. Kredyt Bankiem w styczniu 2008 r.. Na razie nie ma jeszcze pisemnego uzasadnienia wyroku, ale najprawdopodobniej Sąd uznał umowę za nieważną w całości.
Sprawa trwała wyjątkowo krótko, bo pozew został wniesiony w styczniu 2020 r., a więc do wyroku I instancji minął zaledwie rok.
Wyrok jest nieprawocny. Sprawę prowadzi adw. Jacek Czabański. ... więcejmniej
“umowa jest ważna, ale w miejsce bezskutecznych zapisów indeksacyjnych na drodze sądowej
wprowadza się inny mechanizm waloryzacji w oparciu o zasady współżycia społecznego;”
Panie Mecenasie jak to by się miało do obowiązującego art.13 ustawy z 28.07.1990 (1990.55.321)?
Zapis tej ustawy miał chronić system finansowy, ale jak widać ustawodawca nie przewidział, że bank wpisze do umowy nieważne warunki.
Analizę można by rozszerzyć o jeszcze jeden aspekt. Konflikt Interesów – okoliczności prowadzące do powstania sprzeczności między interesem Banku a interesem Klienta. Konflikt interesów powstaje gdy Bank może uzyskać korzyść wskutek poniesienia straty przez Klienta Banku; W przypadku kredytu indeksowanego wystepuje właśnie ten aspekt. Nie znam nikogo, kto w momencie zawierania umowy wiedziałby co to jest kredyt indeksowany. W mojej umowie został on zdefiniowany jako walutowy- wypłacany i spłacany w złotych . Kredytobiorcy nie mogli być świadomi ryzyka związanego z takim kredytem nie rozumiejąc co to kredyt indeksowany.
Mając wiedzę, że Bank nie podejmuje ryzyka udzielenia kredytu w CHF, oferuje dumpingowo oprocentowany kredyt złotowy, po czym przelicza go na CHF i nakłada na kredytobiorców ryzyko kursowe, podczas gdy dla banku wzrost kursu waluty jest okolicznością jak najbardziej oczekiwaną, generującą mu zyski – z pewnością inaczej oceniliby ryzyko takiej transakcji i nie podpisali umowy. Wskazać bowiem należy, iż bank jest podmiotem prowadzącym działalność gospodarczą, działa w warunkach gospodarki rynkowej, a wiec oczywiste jest, że bank nie będzie zainteresowany rezygnowaniem z zarobkowego celu prowadzenia działalności oraz utratą części wynagrodzenia. A do tego sprowadzałoby się udzielenie kredytu złotowego oprocentowanego zaniżoną stopą LIBOR, bez założenia (prognozowania), że kurs waluty będzie rosnąć. Oczekiwania kredytobiorców były przeciwne- liczyli na stabilność, a nawet umocnienie złotego. W ich przeświadczeniu niższy koszt kredytu walutowego wynikał z niższych kosztów pozyskania franka szwajcarskiego na rynku międzybankowym. Ponadto banki na bieżąco analizują ryzyka, w tym długoterminowe ryzyka kursowe, mają do tego stosowne narzędzia, zaś wzrost kursu franka szwajcarskiego w przypadku kredytu walutowego będzie stanowił dla banku podobne zagrożenie jak dla kredytobiorców, ponieważ ryzyko kursowe wpisane w sprzedany przez bank produkt kredytowy i de facto przerzucone na kredytobiorców wraca do banku w postaci ryzyka kredytowego.
Kredytobiorcy nie mieli jednak wiedzy, że otrzymują kredyt w polskiej walucie, natomiast frank szwajcarski służy waloryzacji zobowiązania. Niekorzystne ryzyko wzrostu kursu CHF dotyczyło w takiej sytuacji tylko kredytobiorców, a dla banku miało generować zyski.