Interes prawny

By | 16 lutego 2015

Ważny wyrok zapadł 20.11.2012 (I ACa 499/12) w Sądzie Apelacyjnym w Białymstoku. Sąd stwierdził, że wobec już orzeczonego stwierdzenia klauzul indeksacyjnych za nieważne, nie przysługuje prawo do dochodzenia przed sądami kolejnych orzeczeń w sprawie podobnych klauzul.

(…) powszechnie się przyjmuje, iż nie istnieje interes prawny powoda wytoczeniu powództwa na podstawie art. 189 k.p.c. kiedy realnie możliwym jest uzyskanie przez niego ochrony lub usunięcie stanu niepewności w inny sposób. A zatem jeżeli do usunięcia stanu niepewności czy zagrożenia sfery prawnej powoda istnieje możliwość wytoczenia innego powództwa np. o świadczenie – to taka możliwość wytoczenia takiego powództwa wyłącza istnienie interesu prawnego

(…) interes prawny nie istnieje w okolicznościach ukształtowanych jednoznacznie stanem prawnym i niekwestionowanymi zdarzeniami prawnymi.

(…) skoro powództwo wytoczone na podstawie art. 189 k.p.c. zmierza do likwidacji stanu niepewności sfery prawnej, to interes prawny nie będzie istniał także w takiej sytuacji, gdy cel taki wytoczonym powództwem nie zostanie osiągnięty, czyli gdy sfera prawna powoda nawet przy uwzględnieniu powództwa pozostałoby dalej zagrożoną, zagmatwaną lub niejasną (…) Nigdy też powództwo o ustalenie nie może być traktowane jako sposób na pozyskanie środka dowodowego, z którego strona mogłaby następnie skorzystać w innym postępowaniu (…)

W sprawie niniejszej wystąpiło kilka okoliczności, które zdaniem Sądu Apelacyjnego uniemożliwiają uznanie, iż powodowie mają interes prawny. Przede wszystkim należało zauważyć, iż w zakresie sytuacji prawej wynikającej z umowy kredytu z dnia 21 czerwca 2006 r. łączącej strony nie zachodzi obecnie niepewność wymagająca usunięcia w ramach powództwa opartego na treści art. 189 k.p.c. Jeżeli taka niepewność istniała, to została on usunięta w wyniku zdarzeń mających bezpośredni wpływ na umowę stron, o których szerzej niżej.

Nie było w chwili zamknięcia rozprawy przez Sąd Apelacyjny spornym, iż w dniu 15 maja 2012 r. zostały wpisane przez Prezesa Urzędu Konkurencji i Konsumentów do rejestru klauzul niedozwolonych pod pozycją 3178 i 3179 postanowienia wzorca Banku (…) o treści:

– „W przypadku kredytu indeksowanego kursem waluty obcej kwota raty spłaty obliczona jest według kursu sprzedaży dewiz, obowiązującego w Banku na podstawie obowiązującej w Banku (…) z dnia spłaty” (pozycja 3178);

– „Bank zastrzega sobie prawo do zmiany Regulaminu, w szczególności w przypadku wprowadzania nowych przepisów prawnych lub ich zmiany oraz dostosowania do koniecznych zmian wprowadzonych w obowiązującym w Banku systemie informatycznym” (pozycja 3179).

Poza sporem było też, iż podstawą wpisu tych klauzul był wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie – XVII Wydział Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów z dnia 14 grudnia 2010 r. sygn. Akt XVII AmC 426/09, od którego to wyroku Sąd Apelacyjny w Warszawie w dnia 21 października 2011 r. (VI Wydział Cywilny – sygn. akt VI Ca 420/11) oddalił apelacje (k. 24-39). Nie ma przy tym wątpliwości, w świetle uzasadnienia Sądu Apelacyjnego w Warszawie w sprawie Ca 420/11, iż postanowienia umożliwiające bankowi ustalenia w sposób dowolny Tabel Kursów walut obcych w są umownymi postanowieniami niedozwolonymi – wpisanymi z dniem 15 maja 2012 r. do rejestru klauzul niedozwolonych. Okoliczność, iż wpis ten dotyczy Banku (…) nie wpływa na skuteczność zakazu stosowania tej klauzuli także w stosunku do pozwanego. W świetle art. 479.43 k.p.c.  wyrok prawomocny ma skutek wobec osób trzecich od chwili wpisania uznanego za niedozwolone postanowienia wzorca umowy do rejestru (…). Wpisanie identycznych postanowień umownych w stosunku do Banku (…) pozbawia zatem powodów interesu prawnego w żądaniu uznanie ich za nieważące, bo taki skutek wynika również w stosunku do wszystkim umów zawiewających takie klauzule od dnia wpisu (czyli od 15 maja 2012 r.) przez Prezesa Urzędu Konkurencji i Konsumentów do rejestru klauzul niedozwolonych pod pozycjami 3178 i 3179 postanowień wzorca Banku (…). Jeżeli zaś powodowie z uznania tych postanowień za niedozwolone wywodzą inne roszczenia np. wynikające z spłacania rat kredytu i odsetek po kursie waluty (…)zawyżonym, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby wystąpili z powództwem o świadczenie. Możliwość zaś wytoczenia takiego powództwa pozbawia ich, jak wcześniej, wspomniano odwołując się do ugruntowanego rzeczowe interesu prawnego. Powództwo o świadczenie możliwe jest oczywiście w zakresie rat kredytu już uiszczonych, a w przypadku rat kredytu jeszcze nie spłaconych sytuacje jest jeszcze bardziej jasna.

W wyniku kasacji sprawa trafiła do Sądu Najwyższego, który wyrokiem z dnia 23.10.2013 r. (IV CSK 142/13) skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia przez Sąd Apelacyjny.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku wyrokiem z dn. 05.02.2014 r. (I ACa 801/13) podtrzymał poprzednie orzeczenie o braku interesu prawnego. W wyroku zawarte są również niepokojące dla kredytobiorców rozważania o tym, jakie ewentualnie zasady indeksacji powinny obowiązywać w miejsce bezskutecznych klauzul.

W niniejszej sprawie, w ocenie Sądu Apelacyjnego, spór dotyczy związania stron postanowieniami umownymi, w których to znajdują się odesłania do, ogólnie ujmując, „Tabeli kursów”. Ustawodawca, widząc że problem ten ma wymiar szerszy, uchwalił stosowną zmianę ustaw Prawo bankowe oraz o kredycie konsumenckim. Ustawę tę – w określonym zakresie – stosuje się także do kredytów, które nie zostały całkowicie spłacone do dnia jej wejścia w życie. Na banki został nałożony ustawowy obowiązek dokonania stosownej zmiany – bezpłatnie – umowy. Oznacza to, że ustawodawca uznał, że strony umowy kredytowej są związane umową ukształtowaną z uwzględnieniem rozwiązań przewidzianych ustawą z 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy – Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw. Rozwiązania te odnoszą się do konieczności ustalenia przez strony szczegółowych zasad sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, a zatem mają one zastąpić przywoływane w dotychczasowych umowach „Tabele kursów” Banku.

W doktrynie wyrażane jest stanowisko, podzielane przez Sąd Apelacyjny, że w sytuacji gdy w oparciu o treść art. 385 1 k.c określone postanowienia umowne zostaną uznane za niedozwolone postanowienia umowne to, jeżeli w tym zakresie istnieją dyspozytywne przepisy prawa, to stosunek prawny będzie tym przepisom poddany (chodzi o rozwiązania przewidziane przepisami k.c. części ogólnej, jak i części szczegółowej, a także przepisami innych ustaw – por. Tomasz Spyra, Następstwa wadliwości ogólnych warunków bankowych).

Uznanie za niedozwolone postanowień umownych wskazanych w pozwie wywarłoby taki skutek, że w ich miejsce weszłyby rozwiązania przewidziane ustawą z 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy – Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw, w sposób bezpośredni w odniesieniu do części kredytu niespłaconego i w sposób pośredni do kredytu spłaconego.

Sąd Apelacyjny podziela pogląd prawny zaprezentowany w apelacji, że w sytuacji niewywiązania się przez bank z ustawowego obowiązku nałożonego na niego art. 4 zd. 2 ustawy z 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy – Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw po stronie kredytobiorcy pojawia się żądanie w postaci świadczenia niepieniężnego o zobowiązanie kredytodawcy do zawarcia umowy o treści uwzględniającej rozwiązanie przewidziane art. 69 ust. 2 pkt 4a ustawy Prawo bankowe. Ustawodawca rozwiązaniem przewidzianym art. 4 i art. 5 ust. 2 ustawy z 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy – Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw zaingerował bezpośrednio w treść wykonywanych umów kredytowych dając możliwość kredytobiorcy ubiegania się – w odniesieniu do tej części kredytu, który pozostał do spłacenia – o skonkretyzowanie zasad określania sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego wyliczana została kwota kredytu, jego transz i rat kapitałowo-odsetkowych oraz zasad przeliczania na walutę spłaty kredytu.

19 marca 2015 Sąd Najwyższy (IV CSK 362/14) podtrzymał stanowisko Sądu Apelacyjnego i uznał, że nie jest dopuszczalne powództwo o ustalenie, że klauzule indeksacyjne są abuzywne, gdy można wytoczyć proces o zapłatę. Niepokojące natomiast stwierdzenie zostało zawarte w odniesieniu do skutków ustawy antyspreadowej. Bez znajomości uzasadnienia, nie można jeszcze wysnuwać daleko idących wniosków, ale pojawiające się stwierdzenie SN, że ustawa ta uregulowała kwestię indeksacji powoduje, że być może sądy staną na stanowisku, że od czasu wejście w życie ustawy, klauzule indeksacyjne nie były już abuzywne. Szerzej skomentuję sprawę po sporządzenia przez Sąd Najwyższy uzasadnienia,

6 thoughts on “Interes prawny

  1. Waldemar Mordkowicz

    Czy nie wydaje się Panu, że w cytowanych poniżej fragmentach istnieje logiczna sprzeczność:

    “Ważny wyrok zapadł 20.11.2012 (I ACa 499/12) w Sądzie Apelacyjnym w Białymstoku. Sąd stwierdził, że wobec już orzeczonego stwierdzenia klauzul indeksacyjnych za nieważne, nie przysługuje prawo do dochodzenia przed sądami kolejnych orzeczeń w sprawie podobnych klauzul.”

    “(…) interes prawny nie istnieje w okolicznościach ukształtowanych jednoznacznie stanem prawnym i niekwestionowanymi zdarzeniami prawnymi.”

    Pan pisze o tym, że nie można dochodzić czegoś, co już zostało stwierdzone, a soąd w swoim orzeczeniu pisze idiotyzm o tym, że nie istnieje to, co już zostało stwierdzone.

    Pytanie: Czy to jest powód do kasacji wyroku, czy powód do skierowania sądu na badania psychiatryczne?

    Reply
    1. admin Post author

      Nie ma sprzeczności. Sąd stwierdził brak interesu prawnego w dochodzeniu przed sądem kolejnego sądowego stwierdzenia tego co już zostało przez sąd wcześniej stwierdzone.

      Reply
      1. Waldemar Mordkowicz

        Czy czytał Pan te dwie klauzule wpisane do rejestru klauzul niedozwolonych? Skąd ma Pan pewność, że one usuwają niepewność wymagającą usunięcia w ramach powództwa opartego na treści art. 189 k.p.c. Jeżeli taka niepewność istniała, to czy została on usunięta w wyniku zdarzeń mających bezpośredni wpływ na umowę stron?

        Bo ja takiej pewności nie mam. Umowa zawarta w 2006 r. i zawierająca klauzule niedozwolone w jakiś dziwny sposób ma regulować stosunek prawny stron aż do 15 maja 2012 r. Przecież to czysty idiotyzm.
        Zwracam uwagę, że konsumenci płacą bankom nienależne im profity, tylko dlatego, że jakiemuś tam leniwemu prezesowi nie chciało się wpisać klauzul do rejestru tego samego dnia, w którym Sąd Apelacyjny odrzucił apelację od wyroku I instancji.

        I jeszcze ciekawsze. Bezczelność banku sięgała tak daleko, że pozwolił on sobie na próbę obejścia klauzul niedozwolonych proponując klientowi ich podmianę na takie, które utrzymywały przewagę banku nad klientem.

        A Sąd Apelacyjny, z faktu braku reakcji klienta na takie bezczelne działanie banku zrobił główny zarzut klientowi sugerując, że to on, a nie bank jest cwaniakiem.

        Muszę napisać swoją analizę na ten przypadek.

        Reply
        1. jeremy321

          gdzie mozna z ta analiza sie zapoznac? szczegolnie w kontekscie orzeczenia z 19/03 wydanego przez SN w tej sprawie.

          Reply
  2. Grey

    Jest już uzasadnienie. Część ewidentnie bzdurna:
    “Zauważyć jednak należy, że częściowa spłata kredytu odbyła się według konkretnych zasad. Powodowie dokonali spłaty przy zastosowaniu określonego sposobu przeliczeń. Nawet jeżeli był on niejasny według treści zaskarżonych postanowień umownych, to z chwilą dokonania spłaty został skonkretyzowany. W rezultacie niedozwolony (abuzywny) charakter tych postanowień został wyeliminowany.”
    Wynika z powyższego, że jeżeli konsument zastosuje się (pod przymusem) do treści nieuczciwej klauzuli, to jej nieuczciwość znika bo: “sposób dokonania przeliczeń został skonkretyzowany” … szok…tylko do ETS

    Reply
  3. minister

    TSUE w wyrokach C-137/08, C-618/10, C-397/11 stwierdził, że sądy krajowe są zobowiązane do sprawowania kontroli incydentalnej nie tylko na zarzut konsumenta, ale także z urzędu.
    Komentarz law24.pl dla sprawy C-618/10: “Trybunał stwierdził jednoznacznie, że sąd odwoławczy powinien z urzędu uwzględniać przypadki nieważności wynikające z nieuczciwego charakteru klauzul umownych, poddanych regulacji dyrektywy 93/13/WE”.
    I jeszcze jeden cytat “Sprawy o ochronę indywidualnych interesów konsumentów w postępowaniu cywilnym”, Katarzyna Gajda-Roszczynialska, str. 321:
    W orzeczeniu z dnia 4 czerwca 2009 r. w sprawie Pannon GSM Zrt. v. Erzsebet Sustikne Gyorfi ETS podkreślił, że obowiązek zbadania z urzędu przez sąd krajowy nieuczciwego charakteru warunku umowy istnieje w każdej sprawie o ochronę indywidualnych interesów konsumentów. Nie można interpretować art. 6 ust. 1 dyrektywy w taki sposób, że tylko w przypadku, gdy konsument wniósł wyraźnie pozew w tym celu, nieuczciwy warunek nie wiąże konsumenta. Taka interpretacja wykluczała by bowiem kompetencję sądu krajowego do dokonania z urzędu oceny nieuczciwego charakteru warunku umownego bez konkretnego żądania w tym przedmiocie w ramach przeprowadzonej przez sąd oceny dopuszczalności każdego wniesionego pozwu w sprawach o ochronę indywidualnych interesów konsumentów. Kontrola incydentalna powinna być dokonywana przez sąd z urzędu w każdym postępowaniu, w którym dla rozstrzygnięcia sprawy o ochronę indywidualnych interesów konsumentów konieczne będzie wyjaśnienie, czy dane postanowienie umowne ma charakter niedozwolony i czy wobec tego jest niewiążące dla konsumenta. Nie jest przy tym istotne, czy konsument występuje w roli powoda, czy też pozwanego, a także czy jest to powództwo o świadczenie, ustalenie czy ukształtowanie. W doktrynie wskazuje się, że możliwa jest sytuacja, w której konsument będzie powodem, np. gdy wytacza na podstawie art. 189 k.p.c. przeciwko swojemu kontrahentowi powództwo o ustalenie istnienia albo nieistnienia prawa, powołując się na niezwiązanie daną klauzulą umowną, czy występuje z powództwem o świadczenie, żądając należnego od kontrahenta świadczenia. którego kontrahent odmawia, powołując się na klauzulę która w ocenie konsumenta była klauzulą niedozwoloną.Kontrola incydentalna może zostać podjęta przez sąd również w postępowaniu, w którym kontrahent występuje z powództwem przeciwko konsumentowi, np. o spełnienie świadczenia z umowy, gdy konsument odmawia jego spełnienia, wskazując, że postanowienie, z którego ma wynikać jego obowiązek świadczenia, go nie wiąże, ponieważ jest postanowieniem niedozwolonym.

    jakiś komentarz?

    Reply

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *