Jakie będą koszty wyroku TSUE?

By | 27 września 2019

W dyskusjach na temat skutków wyroku TSUE ciągle powraca temat kosztów dla banków. Fakt, że nieuczciwy bank musi zwrócić konsumentom niesłusznie pobrane kwoty jest przez niektórych przedstawiany jako straszliwe zagrożenie dla “systemu bankowego”.


Celem przepisów UE chroniących konsumenta jest nie tylko zapewnienie, że konsument nie będzie obciążany nieuczciwymi kosztami. Podstawowym celem dyrektywy 93/13/EWG o nieuczciwych postanowieniach umownych jest zapewnienie, aby takie postanowienia nie były stosowane w UE, a przedsiębiorcy nieuczciwi nie byli w lepszej sytuacji niż przedsiębiorcy uczciwi. Dlatego też nawet ewentualna upadłość kilku najbardziej nieuczciwych banków byłaby z korzyścią dla przedsiębiorców uczciwych, a tym samym konsumentów i całego rynku.


Jednak straszenie wielkimi kosztami dla banków nie jest zasadne. W sprawie jest zresztą charakterystyczne, że brakuje publicznie dostępnych precyzyjnych danych dotyczących portfela kredytów powiązanych z kursem waluty obcej. Warto jednak przeprowadzić kilka obliczeń na podstawie szacunkowych danych podanych w 2015 r. w Sejmie RP przez Komisję Nadzoru Finansowego (https://www.knf.gov.pl/knf/pl/komponenty/img/Prezentacja_KNF_na_posiedzeniu_KFP_60582.pdf).

Rok udzielenia kredytu 2005 2006 2007 2008 Razem
Liczba kredytów 83 100,00 115 500,00 97 000,00 162 000,00 457 600,00
Przeciętna wielkość kredytu (PLN) 126 000,00 204 000,00 324 000,00 325 000,00  
Łącznie wypłacona kwota kredytów (mln. PLN) 10 470,60 23 562,00 31 428,00 52 650,00 118 110,60
Przyjęta równowartość w CHF 49 822 81 506 146 951 160 258  
Łączna wysokość zadłużenia (mln. CHF) 4 140 9 414 14 254 25 962 53 770,25

Z danych KNF wynika, że przed rokiem 2005 kredyty powiązane z kursem CHF były udzielane w niewielkiej wysokości (łącznie 5,6 mld. zł,), a więc można je pominąć w dalszej analizie. Podobnie po roku 2008 gwałtowanie spadła liczba kredytów powiązanych z CHF. Łącznie w latach 2005-2008 banki udzieliły kredytów na kwotę 118 mld. zł.

Korzystając z kalkulatora kredytowego można obliczyć w jakiej wysokości były dotychczasowe spłaty kredytobiorców i jakie jest ich aktualne zadłużenie wg banku. Poniższa tabela zawiera odpowiednie dane.

Wysokość spłat kredytobiorców          
przeciętnie na kredyt (PLN) -99 193,92 -151 950,84 -253 061,04 -252 204,40  
Łącznie dla wszystkich kredytów (mln. PLN) -8 243 -17 550 -24 547 -40 857 -91 197,37
Aktualna wysokość zadłużenia kredytobiorców wg banku          
równowartość w CHF 28 945,26 49 825,52 93 872,80 106 371,71  
wysokość zadłużenia w PLN 118 789,37 204 480,56 385 247,57 436 542,25  
Procent wypłaconego kredytu w PLN 94,3% 100,2% 118,9% 134,3%  
Łączny koszt obsługi kredytu (suma spłat + aktualne zadłużenie) -217 983,29 -356 431,40 -638 308,62 -688 746,65  
Łączna wysokość zadłużenia dla wszystkich kredytobiorców (mln. CHF) 2 405,35 5 754,85 9 105,66 17 232,22 34 498,08
Łączna wysokość zadłużenia dla wszystkich kredytobiorców (mln. PLN) 9 871,40 23 617,51 37 369,01 70 719,85 141 577,76

Analizując te dane, można stwierdzić, że pomimo tego, że kredytobiorcy przez kilkanaście lat spłacali kredyty i zapłacili łącznie bankom ponad 91 mld. zł.), wysokość ich zadłużenia wg banków wcale nie spadła, lecz jest wręcz wyższa niż była na początku. Najgorsza sytuacja jest w odniesieniu do osób, które zaciągnęły kredyt w 2008 r. – ich aktualne zadłużenie to przeciętnie 34% więcej niż wypłacona kwota. Dla kredytu z 2007 r. zadłużenie wzrosło o 19%, a dla kredytu z 2006 r. wysokość zadłużenia jest taka sama jak była 13 lat temu. Tylko dla kredytów udzielonych w 2005 r. wysokość aktualnego zadłużenia jest o 6% niższa niż kwota udzielonego kredytu.

Łącznie banki twierdzą, że kredytobiorcy są im jeszcze winni ok. 142 mld. zł, chociaż wypłaciły 118 mld. zł, a otrzymały już w spłatach kredytów 91 mld zł.

Uznanie powiązania kredytu z walutą obcą za nieuczciwe i bezskuteczne spowoduje, że saldo zadłużenia kredytobiorców będzie musiało być obliczane z pominięciem kursu waluty. Wysokość zadłużenia kredytobiorców spadnie, a wraz z nim wysokość miesięcznej raty spłaty.

Wysokość aktualnej raty spłaty          
kredytu powiązanego z kursem CHF -648,37 -1 052,17 -1 875,42 -2 016,85  
kredytu pozbawionego indeksacji -399,55 -641,69 -1 007,55 -996,64  
Zmniejszenie wysokości jednej raty 248,82 410,48 867,86 1 020,21  
Razem dla wszystkich kredytobiorców w mln. PLN miesięcznie 20,7 47,4 84,2 165,3 318
Rocznie 248 569 1 010 1 983 3 811

Wysokość bieżącej raty spłaty kredytu powiązanego z kursem CHF spadnie o ok. 40-50%. Miesięczne wpływy banków spadną o 318 mln. zł, to jest 3,8 mld. rocznie i o tyle więcej zostanie do dyspozycji kredytobiorców.

Zważywszy, że wpływy sektora bankowego w 2018 r. wynosiły 64,971 mld. zł., to zmniejszenie wpływów o 3,8 mld. zł. oznacza spadek przychodów o 5,86%.

Mówienie więc o tym, że banki poniosą takie ogromne straty, że wszystkie upadną a Polska pogrąży się w kryzysie jest więc całkowicie nieuzasadnione, a obliczone wyłącznie jako chęć zastraszenie sądów, aby bały się zastosować przepisy, które powinny być zastosowane.

12 thoughts on “Jakie będą koszty wyroku TSUE?

  1. Piotr

    Tylko dlaczego Pietraszkiewicz i spółka (opłaceni pseudoekonomiści) mogą sobie bezczelnie kłamać w nieskończoność strasząc i buntując przeciwko nam opinię publiczną? Czy nie możemy im wytoczyć procesu o oszczerstwa i publiczne pomówienia? Opowiadanie, że przez frankowiczów zawali się system bankowy jest przecież kłamstwem wycelowanym w nas. To samo, że przez nas banki podniosą opłaty innym. Czemu nie możemy się bronić? Czy to my udzielaliśmy tych kredytów? Teraz winą w 100% za wszystkie plagi w tym bandyckim kasynie o nazwie rynki finansowe chce się obciążyć nas. A czy którykolwiek bank poinformował klienta, że stanie się zakładnikiem spekulantów na FOREX? Czy przy podpisywaniu umowy, padło to słowo FOREX? Teraz kurs PLN jest uzależniony często od zaprogramowanych automatów, które grają na tej platformie. Cokolwiek by się nie działo na świecie, natychmiast PLN się osłabia. Każdy powód jest dobry. Czy banki poinformwały uczciwie, że tak to będzie wyglądało? Że waluty są totalnie oderwane od rzeczywistości i są obiektem ogromnej manipulacji. Niektóre banki (JP Morgan) same się przyznały do spekulacji na PLN. Swoją drogą chore jest to, że można sobie manipulowć, spekulować i wpływać na kurs waluty danego kraju, przyznać się do tego publicznie i nie ma za to żadnych konsekwencji. Ile dramatów ludzkich kryje się za działalnością takich instytucji. Spekulanci (głównie banki i fundusze) niszczą życie ludziom (my jesteśmy najlepszym przykładem) i jeszcze są nazywani inwestorami przez redaktorków ekonomicznych za 3 grosze. I ostatnia kwestia. Przez lata wciskano opinii publicznej, że żadna ustawa regulująca sprawy frankowe nie jest trzebna, bo system bankowy jest zdrowy i nie należy przy nim majstrować (Belka przykładowo to mówił). To jeśli tak było, to wyrok TSUE nie może zachwiać systemem bankowym, bo przecież jest zdrowy. Więc albo wtedy kłamali, że system bankowy jest zdrowy, albo teraz kłamią, że się zawali. Brną w kłamstwa dalej. I co? I nic. Mogą sobie kłamać i nic im nie grozi. Gdzie my żyjemy? W jakimś matriksie?

    Reply
  2. Lehu2

    Straty banki mogą zanotować tylko i wyłącznie w przypadku unieważnienia umów i uznania przedawnienia roszczenia banku. W każdym innym przypadku nie ma strat lecz są mniejsze przychody z tytułu odsetek. I tyle w temacie.
    To zmniejszenie zysków o 318 mln zł/mies wystąpi tylko w przypadku “odfrankowienia” wszystkich umów a to jest w zasadzie nierealne bo do sądu pójdzie odsetek kredytoboirców, ci którzy są świadomi oszustwa banków, myślę że będzie to ok 20-30%, reszta nic nie zrobi czekając na ustawowe rozwiązanie lub przyjmie zwrot spreadów od banków(MB już podobno takie aneksy wysyła).

    Reply
  3. AB

    Czy w wariancie unieważnienia umowy, w którym strony oddają sobie to co dostały, obowiązują również przepisy dotyczące przedawnienia roszczeń – 10 lat dla kredytobiorcy, 3 lata dla banku ?

    Reply
    1. Jacek Czabański Post author

      Tak, tutaj również znajdują zastosowanie przepisy o przedawnieniu. Jednak sąd może nie uznać przedawnienia, jeżeli byłoby to sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.

      Reply
      1. Bilan123

        Dziękuję bardzo Panie Mecenasie. Mam jeszcze pytanie – jeśli część spłaty kredytu dokonywana była w CHF, bo było to od pewnego momentu możliwe, jaki kurs CHF przyjąć należy przyjąć do wyliczenia wartości tych rat na PLN ? Czy kurs sprzedaży CHF banku, czyli taki jaki stosował bank do przeliczenia wpłat w PLN na CHF ? Takie wyliczenie jest konieczne dla porównania -ile dostaliśmy od banku w PLN ( to jest łatwe , bo wynika z umowy) a ile oddaliśmy mu w PLN. Z góry dziekuję

        Reply
  4. a.s.

    Panie Mecenasie, a może jednak przyznać rację bankom i sądom twierdzącym, że średni kurs NBP byłby właściwym do zastosowania w przypadku umów frankowych. Skoro takie jest ich stanowisko, przyznają tym samym, że przeliczania wg własnego kursu banku, z zastosowaniem spreadu, jest ewidentnie abuzywne, gdyż, jak uznaje Komisja w ZAWIADOMIENIU KOMISJI -Wytyczne dotyczące wykładni i stosowania dyrektywy Rady w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Tekst mający znaczenie dla EOG) (2019/C 323/04), na str.30.:
    „Ocena znaczącej nierównowagi wymaga zbadania wpływu warunków umowy na prawa i obowiązki stron. O ile istnieją uregulowania o charakterze dyspozytywnym, od których odbiegają warunki umowy, będą one głównym kryterium oceny znaczącej nierównowagi praw i obowiązków stron ( 216). W przypadku braku odpowiednich przepisów ustawowych, ocena znaczącej nierównowagi będzie miała miejsce w świetle innych punktów odniesienia, takich jak sprawiedliwe i słuszne praktyki rynkowe lub porównanie praw i obowiązków stron na podstawie określonego warunku, z uwzględnieniem charakteru umowy oraz innych powiązanych warunków umowy.”

    Reply
      1. a.s.

        Ano o tym, że np mój bank w odpowiedzi na pozew sam przyznał, że obiektywnym kursem jest kurs średni NBP. To samo twierdzą liczne sądy ( np odwołanie do prawa wekslowego). Stąd w sposób oczywisty wynika, że skoro kursy ustalane przez banki we własnych tabelach nie były obiektywne, to były abuzywne.
        Jasne, że abuzywność indeksacji została już wyczerpująco opisana, ale to jest taki dodatkowy “smaczek”: skoro bank lub sąd twierdzi, że zastąpienie kursu bankowego kursem NBP byłoby uczciwe, to przyznaje tym samym, że sposób wyliczania raty na podstawie kursu banku uczciwe nie było.

        Reply
        1. Lehu2

          A.S. Przecież jesli przyznasz rację bankowi na zastosowanie kursu średniego NBP to usuwasz abuzywność tej kaluzuli i zgadzasz sie na dalsze wykonanie umowy. Co chciałeś osiągnąć pozywając a co zaoferował ci bank? Zwrot spreadu? Kapitał bezprawnie przeliczony na CHF (waloryzacja miernikiem wartości innym niż pieniądz, obejście prawa dewizowego itp itd) pozostaje.

          Reply
          1. a.s.

            W żadnej mierze nie mam zamiaru przyznawać bankowi racji, ani godzić się na wprowadzane do umowy średniego NBP. Chodzi raczej o to, że bank twierdząc, iż jego zdaniem istnieje kurs obiektywny, to stosując inny niż ten obiektywny sam przyznaje się do wprowadzenia klauzuli abuzywnej. Obecnie, po wyroku TSUE banki swoją energię będą kierować na udowadnianie, że klauzule odnoszące się do kursu z tabel bankowych nie są abuzywne i choć stosują argumentację zupełnie absurdalną, to musimy pamiętać, że taka argumentacja może trafiać do niektórych sędziów. Jak np to, że wybór pomiędzy kredytem frankowym i złotowym można traktować jako indywidualne uzgodnienie, albo jeszcze bardziej dziwaczne – że fakt zgody na zawarcie umowy wyklucza abuzywność, bo przecież klient zaakceptował warunki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *