W sprawach prowadzonych przez Kancelarię Adwokacką dr Jacek Czabański i Partnerzy w 2020 r. zapadło w sumie 68 wyroków (w sądach I i II instancji), z czego 64 były korzystne dla kredytobiorców (94%). Nieliczne wyroki niekorzystne związane były przede wszystkim z przyjęciem przez sąd, że w danej sprawie kredytobiorca nie był konsumentem.
Sytuacja zdecydowanie się więc poprawiła względem poprzednich lat. Pomogło oczywiście stanowisko Trybunału Sprawiedliwości UE wyrażone w wyroku z 3.10.2019 r. (sprawa p. Dziubak), ale także i zmiana linii orzeczniczej Sądu Najwyższego, który od 2018 r. zaczął coraz bardziej brać konsumentów pod ochronę.
Niestety do tej pory Sąd Najwyższy nie przyjął jednolitej linii czy umowy z wadliwym mechanizmem indeksacji/denominacji należy uznawać za w całości nieważne czy też można je wykonywać dalej. W sądach dominujący się stał pogląd o nieważności takich umów, ale SN przyjął taką możliwość tylko w jednym orzeczeniu, podczas gdy w kilku innych wypowiedział się za obowiązywaniem umowy dalej, ale bez indeksacji.Rok 2021 mam nadzieję, że przyniesie nam rozwiązanie zarówno tej kwestii, jak i sposobu rozliczeń stron takiej nieważnej umowy kredytu oraz położy kres roszczeniom banku o jakieś dodatkowe wynagrodzenie rzekomo im należne, bo ich umowa była tak nieuczciwa, że aż nieważna.Wszystkim kredytobiorcom życzę udanego Nowego Roku 2021 i powodzenia w dochodzeniu swoich praw.
Panie Jacku. A jak wygląda obecnie sprawa z kredytami denominowanych we CHF, np. dawny LukasBank? Banki publicznie podkreślają, że wyrok w sprawie Dziubak nie obejmuje takich kredytów, gdyż stan faktyczny stanowił kredyt indeksowany. Jakie są Pana refleksje na ten temat?