Zgodnie z ustawą z dnia 13 kwietnia 2018 r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw, skróceniu ulega podstawowy termin przedawnienia z lat 10 na lat 6 (z upływem na koniec roku kalendarzowego).
Znowelizowany art. 118 kc. przyjmuje brzmienie:
Art. 118. Jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi sześć lat, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej – trzy lata. Jednakże koniec terminu przedawnienia przypada na ostatni dzień roku kalendarzowego, chyba że termin przedawnienia jest krótszy niż dwa lata.
Zgodnie z art. 5 nowelizacji:
1. Do roszczeń powstałych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy i w tym dniu jeszcze nieprzedawnionych stosuje się od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy przepisy ustawy zmienianej w art. 1, w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą.
2. Jeżeli zgodnie z ustawą zmienianą w art. 1, w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą, termin przedawnienia jest krótszy niż według przepisów dotychczasowych, bieg terminu przedawnienia rozpoczyna się z dniem wejścia w życie niniejszej ustawy. Jeżeli jednak przedawnienie, którego bieg terminu rozpoczął się przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy, nastąpiłoby przy uwzględnieniu dotychczasowego terminu przedawnienia wcześniej, to przedawnienie następuje z upływem tego wcześniejszego terminu.
3. Do przysługujących konsumentowi roszczeń powstałych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy i w tym dniu jeszcze nieprzedawnionych, których terminy przedawnienia są określone w art. 118 i art. 125 § 1 ustawy zmienianej w art. 1, stosuje się przepisy ustawy zmienianej w art. 1, w brzmieniu dotychczasowym.
4. Roszczenia przedawnione przysługujące przeciwko konsumentowi, co do których do dnia wejścia w życie niniejszej ustawy nie podniesiono zarzutu przedawnienia, podlegają z tym dniem skutkom przedawnienia określonym w ustawie zmienianej w art. 1, w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą.
Dla roszczeń z umów kredytowych znaczenie ma przede wszystkim ust. 3, który oznacza, że do roszczeń nieprzedawnionych stosuje się przepisy dotychczasowe. Dla kredytobiorców – konsumentów nic więc nie ulega zmianie w zakresie przedawnienia roszczeń.
Dla pozostałych kredytobiorców (nie-konsumentów) znaczenie ma ust. 2, który stwierdza, że bieg krótszego 6 letniego terminu zaczyna się z dniem wejścia w życie nowelizacji, ale jeżeli okres przedawnienia według dotychczasowych przepisów miałby upłynąć wcześniej, to upływa wedle starych zasad. Innymi słowy, roszczenia przedawniają się wedle starych zasad, jednak nie później niż po upływie 6 lat według zasad nowych. Przykładowo, roszczenie powstałe 15 marca 2009 r. przedawni się z upływem 15 marca 2019 r. (wedle starych zasad). Jednak roszczenie powstałe 15 kwietnia 2017 r. przedawni się nie z upływem 15 kwietnia 2027 r., lecz wedle nowych zasad to jest z upływem 31 grudnia 2023 r.
Nowelizacja trafi teraz do podpisu przez Prezydenta, a w życie wejdzie 30 dni po ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw.
Panie Mecenasie,
ale jednak zapis :
„Art. 1171. § 1. W wyjątkowych przypadkach sąd może, po rozważeniu interesów stron, nie uwzględnić upływu terminu przedawnienia roszczenia przysługującego przeciwko konsumentowi, jeżeli wymagają tego względy słuszności.”
wydaje się, że jest wprowadzony w celu ratowania banków i jednak trochę zmienia przy orzeczeniach o nieważności umowy kredytowej ?
Co więcej czy to przypadkiem nie oznacza, że tak naprawdę nie istnieje okres przedawnienia dla konsumenta ?
W końcu konsument nigdy nie będzie pewien czy “względy słusznościowe” nie przeważą. Nawet np po 20 latach 🙁
Obecnie strona musi podnieść zarzut przedawnienia. Skorzystanie z tego zarzutu podlega ocenie sądu, który może uznać to za nadużycie prawa i odmówić uznania zarzutu przedawnienia. Przy działaniu sądu z urzędu należało stworzyć odrębną możliwość pominięcia kwestii przedawnienia i to zrobił ten przepis. W tym zakresie nie widzę zmian w stosunku do stanu obecnego.
jak dołączyć do procesu zbiorowego przeciw mBank
A jak wygląda sytuacja z przedawnieniem dla kredytodawcy-przedsiębiorcy? Czy jest to okres 3 lat? W przypadku uznania umowy kredytowej za nieważną w całości jak w praktyce wygląda wykorzystanie takiego przedawnienia?
nowy art. 117 z indeksem 1 kodeksu cywilnego to może być efekt lobbowania banków w obawie przed pozostaniem na lodzie w sporach z kredytobiorcami w przypadku stwierdzenia nieważności umów kredytu; i proszę, jaką sobie poduszkę zapewniającą miękkie lądowania, uszyły; ciekawe, czy zasada czystych rąk będzie przez sądu w takim przypadku brana pod uwagę;
swoją drogą wpisywanie do kodeksu cywilnego norm o charakterze proceduralnym to już upadek legislacji;
Czy do złożenia pozwu przeciwko bankowi konieczne jest wcześniejsze wezwanie go do zapłaty? Podkreslam, że postępowanie reklamacyjne zostało przeprowadzone i oczywiście bezskutecznie…
Nie ma takiej konieczności, natomiast w pozwie trzeba wskazać czy została podjęta próba pozasądowego rozwiązania sporu (w tym wypadku została podjęta przez postępowanie reklamacyjne).
Panie Mecenasie,
Jeżeli trzyletni termin przedawnienia (kredyt w banku, który odziedziczyłam po zmarłym ojcu – ojciec zmarł 25 lipca 2015 r. i od tego czasu nie był przeze mnie spłacany) upłynie 25 lipca 2018 r. i do tego czasu bank nie wniesie przeciwko mnie powództwa do sądu, rozumiem, że po tym czasie kredyt ulegnie przedawnieniu – np. gdyby bank wniósł takie powództwo we wrześniu, mogę zarzut przedawnienia podnieść.
Wynika to z art. 5 pkt 3.” Do przysługujących konsumentowi roszczeń powstałych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy i w tym dniu jeszcze nieprzedawnionych, których terminy przedawnienia są określone w art. 118 i art. 125 § 1 ustawy zmienianej w art. 1, stosuje się przepisy ustawy zmienianej w art. 1, w brzmieniu dotychczasowym”.
Dla mnie ma to znaczenie, o tyle, że jeżeli nie, to w moim przypadku termin ten wydłuży się do końca roku.
Proszę o odpowiedź
Zgodnie z Pana opisem, to bankowi przysługuje roszczenie, a jego termin ulegnie wydłużeniu do końca roku kalendarzowego.
Obecny przepis o tzw stosowaniu zasady słuszności przez sądy jest zwykłym bublem prawnym Przepis ten nie określa daty do której sąd może stosować ,a może do końca świata i je den dzień dłużej?Poza tym Sędziowie nie mogą uzupełniać ustawy z czym mamy tu do czynienia .Skoro Sędzia podlega ustawie to nie może jej tworzyć w/g własnego widzimisię.To tak jakby ktoś nie posiadał Prawa jazdy, ale sąd orzeknie,że ze względów słuszności np.przynależności do PiS mu się to należy.Zresztą jak stwierdziła Szydło w sprawie słynnych nagród.gdyby istniał porządny TK zaraz by ten bubel zauważył ale przy tym składzie to jest niemożliwe.
Panie Mecenasie,
ponawiam pytanie jak wygląda sytuacja z przedawnieniem dla kredytodawcy-przedsiębiorcy? Czy jest to okres 3 lat? W przypadku uznania umowy kredytowej za nieważną w całości jak w praktyce wygląda wykorzystanie takiego przedawnienia? Czy jest w takim przypadku w ogóle przedawnienie?